27 lecie Celestyna
Ponad 27 lat temu Stowarzyszenie Św. Celestyna wybrało na swoją siedzibę leżący opodal Strzelina Mikoszów. I tak jest do dziś. 18 maja 2018 roku podopieczni stowarzyszenia, pracownicy i zaproszeni goście świętowali kolejna rocznicę czynienia dobra. Stowarzyszenie Świętego Celestyna w Mikoszowie jest organizacją pozarządową i opiekuje się niepełnosprawnymi już od 1991 roku. Powstało, żeby pomagać najbardziej potrzebującym. Dziś, dzięki staraniom trzech założycielek, Anny Kobel, Krystyny Kobel-Buys i Małgorzaty de Haan, a także pracowników i dobroczyńców, Celestyn jest znaczącą na mapie Polski placówką leczenia, edukacji i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Stowarzyszenie powstało z osobistej potrzeby założycielek. A była nią opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem. Nic, więc dziwnego, że samorządowcy, lekarze z renomowanych ośrodków, a przede wszystkim sami podopieczni i ich rodzice chętnie odwiedzają Mikoszów. Czynią to z różnych okazji, jak i bez konkretnego zaproszenia. Tym razem, a mamy na myśli spotkanie, które odbyło się w piątek 18 maja 2018r., okazją była kolejna rocznica działalności stowarzyszenia. Rocznicowe obchody rozpoczęła Msza św. odprawiona przez ks. Andrzeja Porębnego, dziekana strzelińskiego dekanatu, a koncelebrowana przez ks. Wiesława Wawrzynowa, duszpasterza stowarzyszenia i ks. Krzysztofa Romaniuka, proboszcza parafii w Prusach. W skromnej sali, gdzie odprawiano Mszę św. nie zmieścili się wszyscy wierni. Dlatego pozostałym zapewniono uczestnictwo w nabożeństwie poprzez transmisję telewizyjną w pomieszczeniu obok sali. W trakcie Mszy śpiewał chór złożony z pracujących w stowarzyszeniu Pań. Kolejnym punktem obchodów jubileuszu było krótkie wystąpienie Krystyny Kobel-Buys, prezes stowarzyszenia. Dwadzieścia siedem lat to wystarczająco dużo czasu, żeby przekonać się, jak potrzebny niepełnosprawnym jest Celestyn. Ale z drugiej strony, patrząc na ogrom potrzeb osób niepełnosprawnych i ich rodzin, stanowczo za krótko, żeby powiedzieć, że zrobiono już wszystko. Takie było przesłanie wystąpienia Pani prezes stowarzyszenia. Potem przyszedł czas na gratulacje i życzenia od przybyłych na uroczystość gości. Były kwiaty, słowa uznania i zachęty do dalszej opieki, leczenia, edukowania i rehabilitacji niepełnosprawnych. Poza życzeniami pojawił się zupełnie inny akcent. Pan Kazimierz Nahajło, sekretarz gminy Strzelin, oprócz gratulacji w imieniu burmistrz Strzelina, przekazał wyjątkowy prezent. Pracownicy strzelińskiego magistratu przeprowadzili zbiórkę pieniędzy dla… źrebaka Melody, który przyszedł na świat w celestynowskim ośrodku hipoterapii gdzie podopieczni stowarzyszenia korzystają z tej uznanej metody terapii. Zwieńczeniem uroczystości był występ artystyczny podopiecznych Św. Celestyna. Wraz ze swoimi nauczycielami przygotowali oni kilka scenek teatralnych pt.: „Za czasów Bolka II Świdnickiego”. Przedstawienie wystawiono z myślą o obchodach 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Dzięki wielogodzinnym nakładom pracy nauczycieli, terapeutów i opiekunów całość została przygotowana niezwykle starannie i profesjonalnie z odpowiednią scenografią i piękną oprawą muzyczną. Podopieczni wystąpili w kostiumach z epoki i z ogromnym przejęciem oddali klimat tamtych czasów. Należy docenić fakt, że niepełnosprawni aktorzy sprostali niełatwemu zadaniu, co zostało nagrodzone owacją na stojąco z gromkimi brawami, a w niejednym oku zakręciła się łza wzruszenia.
Z tego miejsca pragniemy bardzo serdecznie podziękować
obecnym na uroczystości za tak liczne przybycie na nasz jubileusz
oraz za wszystkie słowa uznania jakie do nas z tej okazji napłynęły.
Jesteśmy wdzięczni Bogu oraz wszystkim ludziom, którzy pomagali i pomagają nam tworzyć tak wyjątkowe miejsce czynienia dobra dla ludzi dotkniętych
chorobą lub niepełnosprawnością.